Autor |
Wiadomość |
Bullitt
OMEGA
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z tąd |
|
Rozrywka & Ubaw xD |
|
Skoro nikt nic nie chce pisać i jest tak nudno...
To postanowiłem nas trochę rozerwać śmiesznymi tekstami.
wesołego czytania xD
_____________________________________________________,
Pierdnięcia:
Ambitny: Zawsze jesteś gotowy pierdnąć.
Koleżeński: Lubisz wąchać czyjeś pierdnięcia.
Niekoleżeński: Przepraszasz, wychodzisz i pierdzisz w samotności.
Roztargniony: Nie możesz odróżnić swojego pierdnięcia od czyjegoś.
Zaczepny: Pierdzisz zawsze głośniej niż inni.
Beztroski: Pierdzisz w kościele.
Dziecinny: Pierdzisz, a potem się śmiejesz.
Sprytny: Pierdzisz i kaszlesz w tym samym czasie.
Zarozumiały: Myślisz, że zawsze możesz pierdnąć głośniej.
Przyjacielski: Wąchasz czyjeś pierdnięcia i mówisz im co zjedli.
Okrutny: Pierdzisz w łóżku i nakrywasz głowę żony kołdrą.
Nieuczciwy: Pierdzisz i zwalasz na psa.
Zawiedziony: Pierdzisz nie smrodliwie.
Głupi: Uwielbiasz czyjeś pierdnięcia i na dodatek myślisz, że to twoje własne.
Nierozsądny: Wstrzymujesz pierdnięcia godzinami.
Malkontent: Narzekasz, że ludzie pierdzą w towarzystwie, ale gdy sam to robisz dajesz długie i nieciekawe wyjaśnienie, używając zawiłej terminologii medycznej.
Masochista: Pierdzisz w wannie i próbujesz przegryźć bąbelki.
Nieszczęśliwy: Nie możesz się spierdzieć.
Umuzykalniony: Pierdzisz na każdą nutę.
Nerwowy: Wstrzymujesz pierdnięcia w połowie.
Dumny: Myślisz, że twoje pierdnięcia są wyjątkowo przyjemne dla otoczenia.
Sadysta: Po pierdnięciu w łóżku poprawiasz sobie kołdrę.
Naukowiec: Pierdzisz do butelek i szczelnie je zakorkowujesz.
Wrażliwy: Pierdzisz i potem płaczesz.
Wstydliwy: Czerwienisz się po każdym pierdnięciu.
Niechlujny: Masz obsrane majtki po każdym pierdnięciu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:15, 27 Kwi 2006 |
|
|
|
|
Bullitt
OMEGA
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z tąd |
|
|
|
Ciąg dalszy rozrywki xD
Siedza dwa wroble nad jeziorem i pala skreta. Podplynela do nich zaba i prosi:
- Wróble dajcie maszka, jednego, dobrze?
No to sobie popalila, plynie dalej i spotyka krokodyla. Przywitali sie i zaba mówi:
- Ej krokodyl, stary, tam dalej nad brzegiem siedza wróble i pala towar, ale mówie Ci odlotowy towarek.
- Dzieki zaba, poplyne i zobacze.
Doplynal krokodyl do wróbli i mówi:
- Wróbelki dajcie zajarac.
Na to wroble popatrzyly na siebie, na krokodyla, znow na siebie i jeden mówi:
- Oj, zaba Ty to lepiej juz nie pal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:01, 07 Maj 2006 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|